wtorek, 29 stycznia 2013

WIBO Colour Power



Lakier w kolorze błękitnego nieba idealnie się nadaje, gdy za oknem leży wielkie białe gówno. Nienawidzę śniegu. Brr. Dlatego na poprawę humoru warto pomalować pazurki w jakiś letni kolor. Postawiłam na WIBO ;) To raczej pastelowy kolor, nie fajnie się takimi maluje paznokcie ale jakoś dałam radę :D Na zdjęciu 2 warstwy + utwardzacz, dlatego tak fajnie się świeci :D

 Nie wiem czy zauważyliście, ale na końcach pazurków powstały błyszczące ''kropeczki''. To nie zdarty lakier,  tylko kwestia światła ;p 




Bez paniki, moja biedna skórka z palca środkowego już się prawie wyleczyła ;)


A jakim lakierem Wy poprawiacie sobie humor? ;>


niedziela, 27 stycznia 2013

Safari



Niebieski Safari, to lakier w którym nieodwołalnie się zakochałam! Prze prze prze pięknie wygląda na pazurkach! :) Rozprowadza się nienagannie, u mnie 3 warstwy tak na wszelki wypadek :) Lakieru nigdy za dużo... czasami :D
Mimo, że nie jestem fanką tej firmy to może zmienię o niej zdanie? Każdemu przecież należy się druga szansa :)















XOXO

wtorek, 15 stycznia 2013

Pierwszy od JOKO :)



Hej! Na początku chciałabym Was przeprosić za nie dodawanie postów, ale miałam problemy z laptopem. Zachorował i musiał trafić do lekarza :( A już wszystko w porządku i mogę kontynuować blogowanie! :)

Moje pazurki noszą dziś prezencior od K. ♥ . Merci! Nigdy nie przepadałam za ciemnymi ponurymi lakierami, zwłaszcza brązami ale ten lakier chyba zmieni moje przyzwyczajenia :D Pomyślałam, spoko pomaluję sobie, ciekawe jak wygląda ^^ Pierwsza warstwa? aha... Druga? jest spoko. Trzecia? Cud miód i orzeszki :D Kolor niesamowicie mi się podoba, na pewno będzie częstym gościem na moich pazurkach :)










Jak Wam się podoba? :)

XOXO

niedziela, 6 stycznia 2013

Różowy NeoNail + białe kwiatki



Ostatnimi dniami często maluję paznokcie, co mnie cieszy :D Niestety, niedługo to nie będzie możliwe, bo? Matura zbliża się wielkimi krokami. Trzeba się już konkretnie ogarnąć i iść zgodnie z materiałem z powtórkami z matmy. Lepiej nie mieć zaległości ;) Wtedy być może częściej będą się pojawiały recenzje kosmetyków, które użyłam lub używam ;)
Na poprawę humoru walnęłam sobie na pazurach oczojebny róż, ale żeby nie było tak 'agresywanie' dodałam do nich białe kwiatki :) Tak czy siak ściągać w takich paznokciach w szkole nie można :D Od razu rzucają się w oczy ;< Przed środą będę musiała je zmienić :(









Do zdobienia użyłam: 
* NeoNail nr. 3238

oraz
* my secret french manicure nr.01
* ados utwardzacz do paznokci 3 w 1 nr. 11



Jak Wam się podoba taka wersja paznokci? ;)


sobota, 5 stycznia 2013

Carmex- moja opinia



Słyszałam strasznie dużo pozytywnych opinii na temat Carmexu. Moja usta są strasznie suche, gdy jestem dłuższą chwilę na dworze (cholerny wiatr -,- ). Tak więc kupiłam, stosowałam i narzekałam :D Wcale nie widziałam różnicy. Jedyne co mi się podobało to delikatne mrowienie na ustach zaraz po nałożeniu specyfiku :)
 Po Sylwestrze, kiedy to przebywałam znaczną część czasu na dworze( znowu wiatr :C ) zaczęłam znowu go stosować. Nie zraziłam się pierwszym razem i nie pożałowałam :D Po dwóch dniach smarowania ust Carmexem wróciły do normalnej formy, a nawet lepszej niż normalnej! Teraz staram się smarować usta pomadką regularnie i jak na razie pogoda nie jest mi straszna! :)

Moja wersja Carmexu to 10- gramowa tubka o smaku truskawkowym :) Są również w wersji słoiczków, ale na nie się nie skuszę przez wzgląd na długie paznokcie ;p

Czy kupię go ponownie? Pewnie, że tak :)





Jakie są Wasze wrażenia?
Jesteście za czy przeciw? ;)

piątek, 4 stycznia 2013

Butterfly!


Cześć! Jak Wam minął pierwszy tydzień? :) Odespaliście? Ja chyba jeszcze nie :D Bo jak tylko wróciłam do domu to oczy automatycznie mi się zamknęły ;o Na szczęście zebrałam siły, żeby coś dzisiaj jeszcze napisać!



Butterfly Ceramic SUPER STRONG special formula nr.371 to mój nowy kolega do kolekcji :) Kupiłam go w Chińczyku za uwaga uwaga AŻ 3złote :D Buteleczka kwadratowa, 8ml. Pędzelek taki sobie. Można powiedzieć, że ciut przy krótki, ale jeśli ktoś mnie wprawę ( szkoda, że nie o mnie mowa :D ) to nie będzie miał większych problemów :) Problem zaczyna się z ilością nałożonych warstw. Nakładamy jedną- jest ok, prześwity? To normalne przy jednej cienkiej warstwie. Nakładamy drugą- zaczynają się schody :( Na pazurku powstają hmm smugi? Nie wiem jak to nazwać. Wyobraźcie sobie że przejedziecie szpilką  po świeżo pomalowanym paznokciu, powstaje takie ''wgłębienie''. Tak też działa ten lakier, tylko bez użycia szpilki :(  Nieźle się nagimnastykowałam, żeby wyglądał w miarę ładnie, ale udało się! :)
Kolor ceramiczny? Dla mnie po prostu w kolorze, przepraszam za określenie, ale gównianym :D Nie widać tego dokładnie na zdjęciu. Nie miałam odpowiedniego światła ;c W rzeczywistości jest jaśniejszy.

Poniżej na zdjęciach możecie zobaczyć jak wygląda w wersji zwykłej i lampą błyskową :)








Jak Wam się podoba? :)
Gdzie najczęściej kupujecie lakiery? 

środa, 2 stycznia 2013

Kamill- najlepszy krem do rąk!


Muszę przyznać się bez bicia, że moje skórki wokół paznokci są w tragicznym stanie. W końcu postanowiłam coś z tym zrobić. Regularnie je odsuwam( jakoś niekoniecznie jestem za ich wycinaniem, ale może z czasem się przekonam) i bardzo często stosuję krem nawilżający do rąk Kamill. Właśnie o nim dzisiejszy post :D
Zdaniem moim i mojej mamy to najlepszy krem do rąk po tak niskiej cenie ;p Nie jestem za produktami z wysokiej półki, bo w moim przypadku one wcale się nie opłacają ;p Nigdy nie wykorzystam całego opakowania danego produktu, więc teoretycznie kasa tylko się marnuje.


Duża wersja, fajne opakowanie. Podobno są też dostępne wersje '''kieszonkowe'', na które jakoś nie zwróciłam jeszcze uwagi ;p IDEALNIE nawilża dłonie już po wydobyciu małej kropelki kremu :) Trzeba uważać, żeby nie wycisnąć go za dużo-co uważam  za mały minus.
 Nie mam strasznie wysuszonych dłoni, stosuję go tylko i wyłącznie z myślą o skórkach. Muszę przyznać, że zauważyłam ogromną poprawę ;) Jeszcze trochę i będę z nich w 100% zadowolona!


Opis na opakowaniu również zachęca ;p Nie mogę się tylko zgodzić z 12-godzinną ochroną. Dla mnie to nie możliwe, żeby jakiś produkt chronił przez 12 godzin ;o Cóż, może jeszcze się na taki nie natknęłam ;)
Cena kremu to mniej niż 10 zł.

Podsumowując, jestem na TAK :)


Stosowałyście krem Kamill ? Jaka jest wasza opinia o nim? 
Jak dbacie o swoje skórki wokół paznokci? Może macie jakieś sprawdzone sposoby na poprawienie ich stanu? ;) 



Pozdrawiam Wam ciepło w Nowym Roku!