Cześć! Każda z nas słyszała o ombre trylion razy, prawda? Ja wspomnę o nim trylion +1 :D Nigdy nie udawało mi się zrobić takiego zdobienia z którego byłabym zadowolona. A tu proszę! :) Chłopak pomógł mi wybrać lakiery, które będą do siebie pasowały i zrobił zdjęcia, które będziecie mogły dzisiaj oglądać ;) Jako baza posłużyć mi biały lakier z chińczyka. Do ombre użyłam gąbeczki do podkładu. Moim idealnym trio okazał się ciemny zielony z essence, średni zielony sensique i najjaśniejszy aisha :) Za top coat posłużył mi lakier kupiony w jakimś supermarkecie Mr. Nail. Całość prezentuje się całkiem fajnie, prawda ? :)
Zdjęcia były zrobione po jednym dniu pracy, gdzie już można zauważyć zdarte końcówki, ale to dlatego że mają dużo roboty. Wskazujący już złamany, a kciuk się nadłamuje... Od października zaczynam 2 rok studiów, czyli koniec z pracą, dlatego też nie będą miały aż takiego wysiłku :)
Zapraszam do oglądania i oceniania! :)
xoxo
Śliczne *.*
OdpowiedzUsuńKiedyś robiłam niebiesko różowe również fajnie wyszły :)
Zapraszam również do mnie :) http://testacja.blogspot.com
PS> oczywiście obserwuję :)
wow cudo <3
OdpowiedzUsuńprześliczne :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne to ombre :) Próbowałam kiedyś na swoich paznokciach, ale niestety mi nie wyszło :(
OdpowiedzUsuńświetna ta ostatnia fotka <3
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci wyszło, ja robiłam już kilka razy ale jeszcze nigdy efekt mnie nie zadowolił szczególnie na lewej ręce ;)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do zabawy http://cosmetics-rainbow.blogspot.com/2014/09/liebster-blog-award.html
super pazurki :))
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie, nowy pomysł! Wróciłam po jakimś czasie z nowymi wizjami bloga. :))
POZDRAWIAM!
Bardzo ładnie wykonane :)
OdpowiedzUsuńGdyby mi tak ładnie ombre wychodziło to byłoby fajnie! ;)
OdpowiedzUsuńPiekne paznokcie
OdpowiedzUsuńpazurki są rewelacyjne.Zainspirowałaś mnie małym ombre! :-)
OdpowiedzUsuńLubię ombre na paznokciach. To połączenie bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńKolorki rzeczywiście ślicznie dobrane, ale najlepiej to widać na ostatnim zdjęciu z kwiatkiem, które jest po prostu przepiękne :) Bardzo fajnie Ci to ombre wyszło, szkoda tylko że jest takie pracochłonne, gdyby nie było chyba sama robiłabym częściej :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt - fajne połączenie kolorów ! :-)
OdpowiedzUsuńKilka razy robiłam ombre, nawet fajny efekt :) Podoba mi się połączenie kolorów na Twoich paznokciach, jest takie letnie :))
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem - są piękne :)
OdpowiedzUsuńWykonanie bardzo dobre, ale... zieleń zdecydowanie nie jest moim kolorem. I bez różnicy, w jakim natężeniu - po prostu jakoś do mnie nie pasuje. Mam mnóstwo lakierów, ale zielonych naprawdę niewiele.
OdpowiedzUsuńAle każdemu pasuje co innego :)
Pozdrawiam i zostaję na dłużej - mam wrażenie, że to blog warty uwagi.
Super! Bardzo lubię ombre na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie Ci to wyszło:)
OdpowiedzUsuńO Matko! Są przepiękne! :)
OdpowiedzUsuńPiękne Ci to wyszło :) Super kolorki :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się spodobał ten manicure :) jest taki świeży i intensywny. Płynne przejście i precyzja na plus. Nigdy nie robiłam ombre, musze w końcu spróbować
OdpowiedzUsuń