Słyszałam strasznie dużo pozytywnych opinii na temat Carmexu. Moja usta są strasznie suche, gdy jestem dłuższą chwilę na dworze (cholerny wiatr -,- ). Tak więc kupiłam, stosowałam i narzekałam :D Wcale nie widziałam różnicy. Jedyne co mi się podobało to delikatne mrowienie na ustach zaraz po nałożeniu specyfiku :)
Po Sylwestrze, kiedy to przebywałam znaczną część czasu na dworze( znowu wiatr :C ) zaczęłam znowu go stosować. Nie zraziłam się pierwszym razem i nie pożałowałam :D Po dwóch dniach smarowania ust Carmexem wróciły do normalnej formy, a nawet lepszej niż normalnej! Teraz staram się smarować usta pomadką regularnie i jak na razie pogoda nie jest mi straszna! :)
Moja wersja Carmexu to 10- gramowa tubka o smaku truskawkowym :) Są również w wersji słoiczków, ale na nie się nie skuszę przez wzgląd na długie paznokcie ;p
Czy kupię go ponownie? Pewnie, że tak :)
Jakie są Wasze wrażenia?
Jesteście za czy przeciw? ;)
Nie miałam jeszcze, przymierzam się dopiero do zakupu :) ale skoro ma takie opinię to na pewno go wkrótce kupię i ten zapach pewnie cudowny :)
OdpowiedzUsuńteż bardzo lubię te błyszczyki!
OdpowiedzUsuńuwielbiam go ;D
OdpowiedzUsuńMnie jakoś Carmex nie zachwyca. Dużo bardziej wolę balsam Himalaya Hebrals.
OdpowiedzUsuńNa moje usta niestety niezbyt dobrze działa.
UsuńBardzo go lubię, a truskawka pięęęknie pachnie, jednak moim zdaniem średnio chroni zimą, jest lepszy latem :) mam zamiar wypróbować jakiś inny balsam do ust, który okaże się odpowiedni na mrozy.
OdpowiedzUsuńA tymczasem zapraszam Cię na moje rozdanie, które trwa tylko do jutra :*
makiazas23.blogspot.com
mnie do carmexa nie ciągnie. Jakoś nigdy nie miałam ochoty nawet wypróbować. U mnie zdecydowanie najlepiej sprawdzają się miodki z Oriflame, choć długie paznokcie bardzo przeszkadzają w używaniu...
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię, ratuje moje usta :)
OdpowiedzUsuńMam carmexa w słoiczku i uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńJa mam niestety odmienne zdanie.:P
OdpowiedzUsuńja się nim jakoś nie cieszę :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Carmexy ♥ szczególnie miętowy *_*
OdpowiedzUsuńNa temat Carmex'ów jest dużo pozytywnych i negatywnych opinii. Ja nie używałam. Mam pytanie ile taka tubeczka kosztuje i gdzie ją kupiłaś?
OdpowiedzUsuńcarmex na serio działa, bardzo go lubię. nie sądziłam, że jest o smaku truskwy, już chcę go mieć:D
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam Carmex jest świetny, nigdy sie z nim nie rozstaje ;D
OdpowiedzUsuńNarazie mam w słoiczku, ale niedługo wypróbuje wersje w sztyfcie, zapachową ^_^