sobota, 17 marca 2012

INGLOT vs. BUTTERFLY

Dwa pękające lakiery. Pierwszy z nich INGLOT 217 ( nie zawiera szkodliwego toluenu, formaldehydu, ftalanu, dibutylu i kamfory. ) Dobry lakier, długo trzyma się na paznokciach. Cena? Wysoka jak na lakier. Jeśli ktoś ma możliwości lub po prostu nie szkoda  mu kasy, to czemu nie ;) Można sobie pozwolić na takie lakiery. Osobiście nie jestem ich zwolenniczką. Wolę kupić kilka tańszych niż jeden droższy ;p . Ten Inglot kupiłam, ponieważ mój poprzedni lakier Butterfly przestał pękać. Kupiłam go w sklepie ''wszystko od 4 zł. '' za 4 zł ;) Na początku pękał pięknie, ładnie. Teraz? Mogę go już wyrzucić.
Kto wygrał? Oczywiście INGLOT.


xoxo

1 komentarz:

Dziękuję za każdy komentarz ♥
Staram się rewanżować za każdy, więc nie pisz ''zapraszam do siebie'' itp., bo i tak Cię odwiedzę :)