Cześć! Dzisiaj będzie inny post niż zwykle, bo nie paznokciowy :D Chciałabym Wam pokazać moje wrześniowe łupy :) Gdzieś na blogu (nie pamiętam którym :() dziewczyna pokazała genialne buty z LIDLA :D Postanowiłam zobaczyć je na własne oczy, więc nie myśląc długo wsiedliśmy z chłopakiem w autobus i pojechaliśmy do supermarketu. Buty cudowne :) 50 zł jak na taki towar to cena dość przystępna, są bardzo wygodne, ale jak to ja gdy zbyt długo chodzę na obcasie to nogi mi się straszliwie mocno męczą :( Mimo to, są wygodne, stabilne i wykonane z dobrego, mocnego materiału :) Są solidnie zrobione, więc mam nadzieję, że trochę mi posłużą :) W międzyczasie gdy wybierałam i przymierzałam buty, mój Ukochany poszedł na stanowisko z winami i kupił aż dwa *.* Również w stosunkowo niskich cenach, a do tego taaaakie przepyszne :) Uwielbiam wina, zwłaszcza półsłodkie :) A po zakupach w lidlu dowiedziałam się, że jestem też fanką półwytrawnych :D
O butach napisałam :) Teraz popatrzcie na zdjęciach jakie są cudowne :)
Drugą rzecz jaką udało mi się kupić jest odpowiednia dla mnie torebka. Mocna, solidna, wytrzymała, elegancka, duża (idealna na mini laptop, który będę musiała teraz zabierać na uczelnię). Jest dla mnie wręcz idealna. Kupiłam ją na targu na stanowisku z polskimi torebkami i wydałam 109 zł. Myślę, że jest warta swojej ceny i będzie mi się służyła długo :)
I mały bonus :)
Pozdrawiam ciepło! :)
Super torba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Mam słabość do czarnych torebek - Twoja jest piękna :)
OdpowiedzUsuńPiękne buty <3
OdpowiedzUsuńsuper buty, lubię takie łowy zwłaszcza z Lidla :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajne te buty :)
OdpowiedzUsuńJa póki co z winami nie eksperymentuję, standardowo wybieram różowe Carlo Rossi :)