wtorek, 11 września 2012

jesienny kolor



Żeby nie było, że notki są tylko w weekendy to pomyślałam, że jakoś będę próbować coś kleić ;p Zdjęć mam trochę zrobionych więc nowości i staroci kosmetycznych nie zabraknie :) Chciałam dziś wspomnieć o lakierze, który część osób uważa za bubel. Ja natomiast nie! Wręcz przeciwnie, aczkolwiek posiada cechy, które można zaliczyć do kitu.  Da Vinci!

Pomarańczowy lakier Da Vinci nr. 101 to spora dawka pozytywizmu na paznokciach! Rozjaśni każdą stylizację i zwróci uwagę każdego poprzez wyrazisty kolor :) Jest jednym z moim ulubieńców, mimo że nie często maluję nim paznokcie.

Plusy to oczywiście rewelacyjny kolor :D Od razu się w nim zakochałam, kiedy zobaczyłam go w naszym małym hutowym sklepiku ; >  Ma fajny pędzelek, którym bezproblemowo aplikujemy lakier. Stosunkowo duża buteleczka lakieru, wystarcza na długo :) Dodatkowo cena: niska!

Minusem jest to, że trzeba nałożyć 3-4 warstwy, aby dokładnie pokryć płytkę. Poza tym? Chyba nic :)

Czy warto kupić? Jasne! Nie trzeba wydawać koszmarnych pieniędzy na eleganckie firmówki, skoro można znaleźć takie cudo :) Zgodzicie się ze mną? 




Rok temu na małej sesji w parku, wśród jesiennych liści spisał się znakomicie :D


XOXO
do następnego! ♥

21 komentarzy:

  1. Lubię takie wyraziste kolorki, choć sama nimi za często nie maluję, wolę raczej ciemne kolorki i żółte ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. jak świetnie wygada na paznokciach :O
    jak ostatnio widziałam identyczny to myślałam, że jest mdły, a tutaj niespodzianka :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczerze mówiąc jak tylko zobaczyłam zdjęcie pomyślałam to samo co napisałaś - że trzeba pomalować nim kilka razy paznokcie, żeby ładnie wyglądał, widać, że się nie osadza na buteleczce jak większość. Ale ja tam wole te tańsze lakiery nawet jak mam malować kilka razy niż nie wiadomo jak drogie - i tak zmywam paznokcie średnio co dwa dni, bo mi się nudzą, więc musiałabym mieć miliony na droższe lakiery :P Kiedyś pomalowałam sobie takimi jaskrawymi kolorami każdy paznokieć na inny kolor :P Muszę znaleźć zdjęcie :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Szczerze mówiąc jak tylko zobaczyłam zdjęcie pomyślałam to samo co napisałaś - że trzeba pomalować nim kilka razy paznokcie, żeby ładnie wyglądał, widać, że się nie osadza na buteleczce jak większość. Ale ja tam wole te tańsze lakiery nawet jak mam malować kilka razy niż nie wiadomo jak drogie - i tak zmywam paznokcie średnio co dwa dni, bo mi się nudzą, więc musiałabym mieć miliony na droższe lakiery :P Kiedyś pomalowałam sobie takimi jaskrawymi kolorami każdy paznokieć na inny kolor :P Muszę znaleźć zdjęcie :P

    OdpowiedzUsuń
  5. No można powiedzieć, że przez pewien czas tak :) nawet jeździłam na desce :D

    OdpowiedzUsuń
  6. piękny kolor, świetnie wygląda na paznokciach!

    OdpowiedzUsuń
  7. ale zauważ, że Cziko nie ma kitki przy samej skórze, jednakże jest ona poluzowana, tak a by pies czuł się komfortowo, nigdy nie pozwoliłabym by mój pies cierpiał. i naprawdę nie chodzę z nim do pierwszego lepszego fryzjera, tylko do Pani, która zajmuje wysokie miejsca w konkursach :))

    OdpowiedzUsuń
  8. rozumiem :) a ja wyraziłam swoje :))

    OdpowiedzUsuń
  9. kolor jest mega i fajni się komponuje z tym zielonym liściem ;)

    http://flowerrrpowerrr.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. też lubię lakiery z tej firmy;) sa tanie i mają fajne kolory

    OdpowiedzUsuń
  11. cudny kolor, mam taki sam, tylko z Golden Rose ;)
    zapraszam, u mnie konkurs :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale śliczny kolor !
    Właśnie takiego szukałam ostatnio !

    OdpowiedzUsuń
  13. Haha :D a ja oglądam od pierwszego odcinku;p na razie nic nie przegapiłam;p

    OdpowiedzUsuń
  14. zapraszam na rozprawkę o dekoloryzacji i efekty!

    OdpowiedzUsuń
  15. ostatnio szłam parkiem i nie mogłam uwierzyć ,że już liście spadają!
    ale kocham jesień<3

    OdpowiedzUsuń
  16. Jaram się kolorem Twoich paznokci!
    Pozdrawiam ;) / http://nathiewheel.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz ♥
Staram się rewanżować za każdy, więc nie pisz ''zapraszam do siebie'' itp., bo i tak Cię odwiedzę :)